Metamorfoza sypialni

2008-04-14 2:00

Często, z braku przestrzeni, sypialnia spełnia też funkcję garderoby, pracowni i miejsca na relaks. Dobrze więc, by była przestronna i funkcjonalna. Jeśli taka nie jest: czas na zmiany. Często wystarczy tylko inaczej ustawić meble i  zmienić kolory ścian, by wnętrze było wygodne i przytulne. Jeśli nie wiesz jaki wybrać styl, zdecyduj się na klasyczne, naturalne meble oraz spokojne barwy ścian.

Przed remontem

Podstawowy błąd gospodarzy, to niepraktyczne ustawienie mebli. Od strony ściany dojście do łóżka utrudniają krzesło i lampa. W bujanym fotelu ustawionym w pobliżu okna można co prawda poczytać książkę, ale tylko za dnia. Wieczorem w jego pobliżu przydałaby się lampa. Niestety stoi daleko – w kąciku obok szafy. W sypialni szczególnie ważna jest jednorodna kolorystyka – harmonijny zestaw barw sprzyja relaksowi. Tu nie udało się tej harmonii uzyskać. Wiele elementów nie pasuje do siebie nawzajem i rozprasza uwagę, np. wzorzysty dywan, kolorowa narzuta, lampa z czerwonym abażurem oraz tapeta o wyraźnym, dużym wzorze.

Po remoncie

Projektując wnętrze sypialni na nowo, łóżko ustawione zostało centralnie pod ścianą, na wprost wejścia, a szafa tam, gdzie poprzednio stało łóżko. Dzięki temu jest swobodny dostęp do obu mebli. Komoda z podręcznymi przyborami stoi bliżej posłania. W dużym wiklinowym kufrze można chować pościel. Ze ścian usunięta została tapeta; pomalowano je farbą emulsyjną w jasnym, kojącym kolorze. Zrezygnowano z zasłon; zamiast nich w oknach zamontowane zostały rolety tekstylne.
Na podłodze z bukowych paneli ułożono dwa małe dywaniki, w kolorze zbliżonym do stonowanej barwy ścian. Niewielka ilość sprzętów oraz pastelowa kolorystyka ścian sprawiają, że wnętrze wydaje się większe, jaśniejsze i bardziej przestronne. Umiejętnie dobrane wyposażenie i dodatki - poduszki, narzuta, dywaniki i lampki nocne - tworzą konsekwentną kompozycję barw i faktur.