Dom Pustyni

2019-06-11 12:24

W popularnym serialu Czarne lustro pojawiła się wyjątkowa lokacja: Dom Pustyni. La Casa del Desierto to projekt, którego celem jest pokazanie niezwykle ważnej roli wysokiej jakości szyb w utrzymaniu optymalnej jakości życia w mieszkaniu. Nawet w ekstremalnych warunkach.

Spis treści

  1. Oaza ze szkła
  2. Technologia dla komfortu
  3. Co może nam dać idealna szyba?
  4. Żeby nie być gołosłownym

Oaza ze szkła

Od swojej premiery w 2011 roku brytyjski serial Czarne lustro cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Każdy z powiązanych ze sobą luźno lub wcale niepowiązanych odcinków porusza problem spotkania ludzkości z nowymi technologiami, projektuje możliwe zagrożenia i bada mroczne zakamarki duszy ludzkiej.

W drugim odcinku piątego sezonu serialu pojawia się postać amerykanina Billy’ego Bauera, założyciela i szefa popularnej platformy społecznościowej Smithereens. W jego rolę wcielił się Topher Grace, którego szeroka publiczność pamięta przede wszystkim z roli Venoma w filmie Spider-Man 3.

..   Wnętrza z serialu Rodzinka.pl >>>

Poznajemy Bauera w trakcie „technologicznego detoksu”, który spędza w odosobnieniu na środku pustyni w stanie Utah. W amerykańskie pustkowie wcieliła się hiszpańska gmina Gorafe, a za dom, w którym ekscentryczny milioner zażywa wytchnienia, posłużył zjawiskowy projekt za którym stoi amerykańska firma Guardian Glass – Dom Pustyni.

Dom Pustyni
Autor: mat. pras. Guardian Glass La Casa del Desierto to niezwykły projekt, którego zadaniem było pokazać, że odpowiednie szyby mogą zapewnić komfort nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach.

Technologia dla komfortu

Samotna, nowoczesna bryła w samym środku pustkowia, efektowne wykończenie i przede wszystkim wszechobecne szkło w pięknym kolorze – to wszystko razem sprawia, że to nie pierwszy raz, kiedy La Casa del Desierto jest planem zdjęciowym. To jednak nie wygląd stanowi przede wszystkim o niezwykłości Domu Pustyni.

Firma Guardian zdecydowała się na projekt, żeby pokazać wagę i możliwości szkła stosowanego w szybach okiennych nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach. W ten sposób we współpracy z biurem architektonicznym OFIS oraz firmami Akt II i Transsolar powstał dwudziestometrowy Dom Pustyni.

Oaza na pustyni
Autor: mat. pras. Guardian Glass Dom Pustyni jest wyposażony w funkcjonalną łazienkę, salon z aneksem kuchenny i sypialnię.

Co może nam dać idealna szyba?

Ambicją firmy jest tworzenie szyb, które optymalnie łączą w sobie właściwości z kilku obszarów: termoizolacji, (zarówno przed gorącem, jak i przed zimnem), ochrony przeciwwłamaniowej, izolacji akustycznej, ochrony przed promieniowaniem nadfioletowym i wysokiej przepuszczalności światła.

Innymi słowy chodzi o okna, które nie będą na nas wymuszały żadnych kompromisów. Możemy przebywać jednocześnie w optymalnej temperaturze i w optymalnym oświetleniu, a jednocześnie czuć się bezpiecznie i cieszyć się ciszą.

Temperatura na pustyni Gorafe sięga latem 45 stopni Celsjusza, a zimą spada dziesięć stopni poniżej zera. Temperatura, jakiej można spodziewać się stale w Domu Pustyni waha się od 18 do 28 stopni. Ponadto Dom wyposażony jest w panele fotowoltaiczne i akumulator, który jest w stanie zmagazynować ponad 18 kilowatogodzin energii.

Piękne kadry
Autor: Courtesy of Netflix / Netflix Media Center Twórcy serialu nie byli pierwszymi filmowcami, którzy zachwycili się możliwościami, jakie daje Dom Pustyni.

Żeby nie być gołosłownym

Guardian Glass nie każe nam wierzyć na słowo i umożliwia rezerwację domu na dwa dni dla maksymalnie dwóch osób. Cena za noc to 150 euro. Dom wyposażony jest w sypialnię, salon z aneksem kuchennym i w pełni funkcjonalną łazienkę. Rezerwacji można dokonać na stronie www.lacasadeldesierto.com (niestety tylko po hiszpańsku i portugalsku).

Nawet jeśli wierzymy w możliwości szkła firmy Guardian i nie potrzebujemy dowodów, możemy przecież zechcieć, tak jak Billy Bauer, zafundować sobie dwudniowy „detoks” na środku pustyni?